Schronienie dla kotów z okolicy.
22 stycznia 2025
Kochani, dziś chciałabym opowiedzieć Wam o miejscu, które stało się schronieniem dla bezdomnych kotów.
Na zdjęciu widzicie tylko część z nich – to koty, które znalazły tutaj namiastkę bezpieczeństwa. Każdego dnia są dokarmiane przeze mnie oraz przez osoby, którym los tych zwierząt nie jest obojętny.
Wśród nich są dorosłe koty, które całe życie spędziły na ulicy, maleńkie kocięta urodzone w tym miejscu, a także te, które zostały podrzucone przez swoich właścicieli – zarówno dorosłe, jak i maleństwa.
Za każdym razem, gdy tam przychodzę, serce mi pęka. Widok tych bezbronnych istot, które wręcz błagają o odrobinę czułości, jest poruszający. Chciałabym im wszystkim pomóc, przytulić je, dać im dom… ale wiem, że to niemożliwe. Kiedy odchodzę, muszę zostawić je tam, w tym smutnym miejscu, które jednak jest dla nich lepsze niż życie bez schronienia.
Ewa
